W górach zawsze świeci słońce... i dlatego już nigdy nie pojadę w góry bez "normalnego" aparatu. Kieszonkowy kompakt to strata czasu.
Ale żeby nie było ... jedno zdjęcie wyszło :-)
Na zdjęciu widok z czeskich gór. Okolice Harachova 2011.
Na zdjęciu widok z czeskich gór. Okolice Harachova 2011.
świetne zdjęcia, pierwsze nawet z tęczą
OdpowiedzUsuńkompozycja mi trochę nie leży, zwłaszcza na pierwszym, ale widoczki fajne
OdpowiedzUsuń